Autor |
Wiadomość |
maciek1990 |
Wysłany: Pią 20:38, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Ale jeżeli takie zawodniczki jak Zheng będą lepsze od Any to nigdy nie wróci na pozycje liderki... |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Pią 19:25, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
maciek1990 napisał: | a kolejne przegrane w kolejnych meczach nie poprawią sytuacji Serbki |
dlatego czas zacząć wygrywać. Ja czuję że te lepsze dni Any są coraz bliżej.
Anci dzisiaj nie grała aż tak źle, po prostu Zheng była w tym meczu lepsza. |
|
|
maciek1990 |
Wysłany: Pią 19:03, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Ana pokazała w pierwszym secie meczu z Cornet, że potrafi grać na swoim dawnym poziomie... Potem jak w kilku ostatnich meczach wszystko zaczęło się znów psuć...To udowodniło, że wina tkwi w psychice, a kolejne przegrane w kolejnych meczach nie poprawią sytuacji Serbki |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Pią 11:22, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Serwis dziś nie funkcjonował. Było dużo przełamań...W pierwszym secie Ana przecież serwowała aby wygrać (7:5). Dziś się znowu nie udało. Zheng jest w tej chwili po prostu lepsza... |
|
|
Bethi |
Wysłany: Pią 11:14, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
wczorajszy mecz oglądałam na żywo, dzisiejszy już nie. w każdym razie, tak jak napisałeś forma Any wciąż nie jest stabilna, ale nie było też źle. Zheng grała świetnie, wszystko jej wychodziło, a Ana mimo że miała kilka szans na przełamanie Chinki, w kluczowych momentach psuła :/ musi grać, grać i jeszcze raz grać, to jedyna metoda aby wrócić do dobrej formy! |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Pią 11:10, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Niestety forma Any wciąż jest niestabilna. Zheng wygrała 7:6 2:6 6:4
Teraz jedziemy do Moskwy |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 19:50, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
No ja też oglądam jeśli są możliwości... ale teraz te możliwości miałaś? |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 19:10, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
ja oglądam każdy mecz Any na żywo o ile są techniczne możliwości. |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 17:42, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
ps - oczywiście na żywo |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 16:24, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Oglądał ktoś z Was dzisiejszy mecz Anci vs Cornet? |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 14:38, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Już z Wimbledonu wiemy ile potrafi Jie Zheng. A teraz naprawdę jest w formie wiec ten mecz nie będzie łatwy. |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 14:35, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
najważniejsza, że wygrała, bardzo potrzebowała tego zwycięstwa po tych wszystkich porażkach. na mecz z Zheng musi wyjść w 100% skoncentrowana i pod żadnym pozorem nie oddawać jej inicjatywy! |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 14:11, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Ana zagrała słabo w II secie bo po wysoko wygranym secie zawsze następuje rozluźnienie. Myślę że jest coraz lepiej, ale z Jie Zheng łatwo nie pójdzie... trzeba zagrać na wysokim poziomie! |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 12:11, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
coś mi się nie zalogowało :/ |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 12:02, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Ana rozprawiła się z Francuzką w dwóch setach wygrywając 6:1, 7:6. O ile w pierwszym secie grała fantastycznie i popełniła zaledwie 7 niewymuszonych błędów, to już w drugim wyraźnie spadł poziom efektywności. Dużo problemów z forehandem, za to backhand robił dziś dużo krzywdy rywalce ogólnie rzecz biorąc było dobrze, ale to jeszcze nie jest powrót do wielkiej formy.
W kolejnej rundzie Ana zmierzy się z Chinką Jie Zheng, która wyeliminowała Ane z tegorocznego Wimbledonu (o ile pamięć mnie nie myli dotarła tam do półfinału), szykuje się zatem pełen nerwów i walki pojedynek. W II rundzie China Open, Zheng gładko pokonała Agnieszkę Radwańską 6:2, 6:3. |
|
|